No to do roboty ;)
Witamy serdecznie w końcu powoli zaczyna się realizować nasze marzenie mianowicie własny domek , wybraliśmy projekt archonu Dom w bluszczu 2 i zrobiliśmy w nim kilka modyfikacji najważniejsza to dodanie na dachu dwóch lukarn jedna nad wejsciem druga nad wykuszem.
.Cała zabawa zaczeła się w w pażdzierniku 2009 przyjechał pan koparkowy zdjął humus
wykopał kilka olbrzymich karp i generalnie uporządkował troche wszystko .
Potem była bardzo długa i mroźna zima która zastopowała wszelakie prace ........

Aż w końcu koło marca 2010 nastały cieplejsze dni więc można było się zabrać do pracy dalej. Na początku zrobiliśmy ogrodzenie i tzw ławy drutowe dla geodety żeby miał gdzie zaznaczyć osie ścian budynku.

I oczywiście bez tego wynalazku żadna budowa nie ruszy ;) 
W końcu po geodecie można się zabrać do kopania ław fundamentowych ;)

Potem zakupiliśmy baraczek budowlany

Aż w końcu zjawili się łowcy wody ;)

Po znalezieniu źródełka mogliśmy zainstalować abisynkę , kąpiel za darmoszkę ;)

Po tem zajeliśmy się budową stołów do gięcia i kręcenia zbrojenia

I znów zawitała zima do Polski jakieś deszcze , grady i inne opady ...
lekki odpoczynek .... po sobocie ma być znów cieplutko więc spróbujemy zaatakować
dalej ... 
![]()
Kiedy pogoda pozwolila nam na dalsze prace zabraliśmy się do przygotowywania zbrojenia na ławy fundamentowe .

Po wykonaniu całego zbroejnia i wyalaniu tzw chudziaka przyszła kolej na układanie
zbrojenia w wykopie
Potem pozostało tylko zalanie ław fundamentowych betonem B-25 + W8 ;)

Po skończonej pracy zasłużony odpoczynek

CDN Niebawem wkrótce ;)))))))))) hurrrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ciąg dalszy luty 2016 czyszczenie ław fundamentowych przygotowanie pod murowanie z bloczka

W końcu przyjechała cegła ekypa już nie może się doczekać ... ;)

I ruszyli z murowaniem ;)

Robota dość żwawo idzie do przodu

Za trzy dni było po robocie łącznie z ociepleniem ......


przyszła pora na zasypywanie fundamentów

łącznie poszło 9 wielkich wywrotek piachu koło 20m3 każda razem grubo ponad 200 ton piachu .......

roboty trwały do późnych godzin nocnych

Następnym etapem była kanalizacja


Kilka godzin i po robocie , nastała kolej na zalanie chudziaka ....

Komentarze